4 maja 2013

Golden Rose Fantastic Colour 104

Biały. Czy też szukacie tej idealnej bieli, czy tylko ja rozglądam się za taką przy każdej okazji? Raczej unikam tych śnieżno białych lakierów. Sprawiają, że mam dziwne wrażenie noszenia farby olejnej na paznokciach, dlatego zerkam wciąż za kremowym, lekko złamanym odcieniem. Niestety, moja orientacja w kolorach sprawia, że wracam do domu z kolejnymi, korektorowymi wręcz bielami. Dokładnie takimi, jakich wolę unikać (WTF). Jednym z tych lakierów jest właśnie Golden Rose Fantastic Colour 104. W wysokiej, sporej butelce o absurdalnie długiej zakrętce mieści się najjaśniejsza z bieli w ofercie Golden Rose z kolekcji Fantastic Colour. Wyróżnia się dobrym kryciem, na zdjęciach widzicie dwie średnie warstwy. Przede wszystkim z tego powodu zostanie u mnie na dłużej, planuję również sprawdzić jej możliwości w stęplowaniu. Niedawno Zu pokazywała w tym poście swoją jogurtową biel od Sensique, co skłoniło mnie do szybkiej odpowiedzi swoim 104.

White. Are you also searching for that perfect whiteness, or is it only me looking for it at every occasion? I usually avoid those white as snow varnishes. Wearing them gives me a strange sensation of having oil paint on my nails, so that's why I look for cream colors, white with a slight hint. Unfortunately, I keep bringing home concealer white products, because of my color vision deficiency. Exactly the white polishes I avoid (WTF). Golden Rose Fantastic Color 104 is one of them. In a tall, quite big bottle, with an absurdly long screw cap, the brightest white you'll find in the Fantastic Color collection. Its distinctive feature is it covers well, the picture presents only two medium layers. This is the main reason it will stay with me for some time. I plan to try it out in nail stamping. Zu recently reviewed her yogurt white by Sensique, that's what prompted me to reply quickly with my 104.


Banalny kolor lakieru podczas fotografowania płata figle. Trudno mi go wiarygodnie ująć, gdyż w zależności od temperatury światła przybiera cieplejsze lub chłodniejsze tony. Jednak w rzeczywistości to zupełnie neutralny odcień. Po prostu biały krem, wypadający nawet jaśniej niż kartka papieru, więc korektor byłby z niego słaby ;). Pędzelek jest standardowy, wąski, o owalnym przekroju, osadzony na długim trzpieniu. Jak dobrze, że Golden Rose wyrosło już z kompleksu Wieży Eiffla, bo te zakrętki są po prostu nieporęczne (nie wspomnę o kiczowatym looku). 104 wysycha do połysku w czasie przeciętnym i utwardza się dość długo, więc niecierpliwym od razu radzę jakiś przyśpieszający schnięcie preparat czy top coat. W rzeczywistości nie mam takiego wrażenia, ale patrząc na zdjęcia widzę, że przydałaby się może trzecia warstwa? W każdym razie moje wcześniejsze, krótsze paznokcie lakier potrafił pokryć po jednej grubszej warstwie. Konsystencja jest lejąca, ale dość ciężka, jeśli zbyt intensywnie będziemy manewrować podczas aplikacji to pojawią się smugi. Najlepiej więc ograniczyć się z ilością pociągnięć do koniecznego minimum. To w sumie tyle, postaram się uzupełnić ten post wykonanymi stępelkami. Uważam, że 104 nada się do takiego zdobienia bardzo dobrze :).

The mundane color is tricky to photograph. It's difficult for me to take a photo that would present it reliably. Depending on the light's temperature it's colder or warmer, while in reality it's a completely neutral color. It's simply a creamy white, that looks even brighter than a sheet of paper, so it would be a lousy concealer. ;) It comes with a standard brush, thin, with oval cross section, mounted on a long pole. It's so good Golden Rose no longer uses its Paris collection's screw caps, because they are simply difficult to hold (not to mention the look). 104 dries as long as most polishes, and hardens pretty slow, so if you're impatient you'll have to speed it up with a top coat, some chemical agent or any drying methods you prefer. Seeing it with my own eyes I don't notice it but looking at the photo I think that it may need a third layer (probably). Anyway, this polish covered my nails, when they were shorter, with just one thick layer. The consistence is of a thick liquid, so it may form smudges when applied quickly in bigger amounts. Try applying it with as few strokes as possible. I guess that's all for today. I'll do my best filling this post with photos of stamps I made. In my opinion 104 is suitable for nail adornments.

W cieniu
W cieniu
W cieniu
W słońcu
W słońcu
Za 12 ml produktu zapłacimy 5,50zł. Lakiery Fantastic Colour dostępne są w wybranych drogeriach, stoiskach Golden Rose oraz na polskiej stronie producenta.

Będąc dalej w tematach około lakierowych bardzo pragnę podziękować Alicji z Nails Revolutions, która w ramach odwetu za zaprojektowanie i wykonanie nowej szaty graficznej na bloga postanowiła pomóc mi z moim. Posprzątała tu i ogarnęła  dzięki czemu m.in. Wasze awatary i zdjęcia poglądowe postów zyskały łagodniejszy, wyoblony kształt. Przez moment również blog błysnął niczym różowy neon, więc od razu dorobiłem pasujący nagłówek. Miał wisieć chwilę, ale kurcze, spodobał mi się :). Dzięki Ala! Zapraszam Was również na bloga Justyn, znajdziecie tam też troszeczkę mojej „inwencji” graficznej ;).
Wielkie podziękowania również dla Pręgowanego, za nieocenioną pomoc w tłumaczeniu postów. Oczywiście dedykuję Ci prążki w logo no i mam nadzieję, że jakoś wpasowuję się w Twoje pistacjowo-poziomkowe gusta :)
A by zakończyć długi, majowy weekend podzielę się efektami swojego pierwszego podejścia do lakierowej biżuterii. Wiem, że wszyscy i każdy i zawsze no i nudno, ale muszę zaznaczyć, że jedyną kupną częścią jest szklany kaboszon no i lakier. Baza wykonana od podstaw ręcznie, z miedzi, oksydowana i postarzana, niesamowita frajda. Taki handmade lubię :D



70 komentarzy:

  1. Chyba mi się ta biel podoba, muszę jej u siebie poszukać. Swoją drogą, faktycznie trudno jest znaleźć idealną biel :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już bałem się, że tylko ja tak świruję.
      Jak na lakier za niecałe 5zł to szczerze polecam:)

      Usuń
  2. W poszukiwaniu bieli mogę Tobie polecić Sally Hansen Xtreme wear White Out kryje za pierwszym razem i korektora raczej nie przypomina no ale oczywiście to wszystko zależy od oświetlenia ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wskazówkę, krycie po pierwszej warstwie w przypadku bieli brzmi bardzo obiecująco, na pewno zwrócę na nią uwagę.
      W najgorszym wypadku, jeśli czegoś nie znajdę, to po prostu zmieszam sobie odlewkę z jakimś neutralnym kolorem:)

      Usuń
  3. Nie możesz mi pokazywać wcześniej zdjęć bo później nie wiem co dodać do tego co już zostało powiedziane ;D
    Wisiorek jest mega chociaż ma skazę ale to już moja wrodzona złośliwość przeze mnie przemawia ;D Brałabym gdybyś rozdawał ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rozdawać to nie wiem, może do jakiegoś rozdania dorzucę :)
      A jaką skazę wypatrzyłaś?

      Usuń
    2. Dorzuć, dorzuć albo cichcem oddaj mi to cudeńko ;D

      Usuń
    3. Skazy dopatrzyłam się na zaczepie przez który przewleka się łańcuszek.

      Usuń
    4. Ha, moja droga, to jest lut, nie skaza :D

      Usuń
    5. Ha, mój Panie Doskonały to czemu to widać? ;D

      Usuń
    6. Gdyż nie dysponuję miedzianymi prętami spawalniczymi :D

      Usuń
    7. Nie sądzisz, że wypadałoby takowe nabyć w trybie pilnym? ;D

      Usuń
    8. Sądzę, uważam też, że warto zainwestować w sprzęt umożliwiający ich zastosowanie, to tylko jakieś 10 tysięcy :D

      Usuń
    9. Nic wielkiego, nie bądź skąpy ;D

      Usuń
    10. A co, jak rozmienię na drobne to chyba sobie kupię.

      Usuń
    11. Tak, bezwzględnie powinieneś zakupić dany sprzęt gdyż proszę, nie przestawaj tworzyć takich ślicznych błyskotek ;)

      Usuń
    12. Do takich zabaw nie potrzeba mi wiele, ale dziękuję.Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
  4. Biel to strasznie problematyczny kolor, bo co jak co słabo kryje zazwyczaj. Ale dla lakieromaniaków jest konieczna do szczęścia. Ta wydaje się bardzo ładna. Szczególnie, że to tylko dwie warstwy. A naszyjnik cudo! Jak wisiorków nie noszę to taki większy, na dłuższym łańcuszku... brałabym w ciemno! Piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z dwóch moich bieli ta zdecydowanie kryje najlepiej, chociaż mogłoby być idealnie.
      Dziękuję :) Łańcuszków niestety nie mam, i nie chcę ich robić ręcznie, bo całość wykonania musiałaby trwać około 2 tygodni, czyli jak jakieś mega indywidualne zlecenie...

      Usuń
    2. No wiadomo, ale łańcuszki to można kupić ;) To była tylko taka moja mała wizja ;)) Ja też zawsze jak kupowałam biel nigdy nie miałam idealnego krycia przy 2 warstwach. Ten za to ma :)

      Usuń
    3. Wyżej w komentarzach Diunay zaproponowała mi Sally Hansen Xtreme wear White Out, ponoć jest jednowarstwową bielą. Powinnaś spróbować :)

      Usuń
    4. Wiesz nie mam aż takich potrzeb ;) Obecnie mam NYC za całe 2 zł i mi wystarcza ;))

      Usuń
    5. Oh, pamiętam go chyba ze zdobienia markerami Sharpie, prawda? Dobrze wyglądał :)

      Usuń
    6. Tak, to dokładnie ten ;) Oprócz tego, że się straaasznie leje to jest bardzo fajny, bo to taka złamana biel.

      Usuń
    7. Świetnie tamto zdobienie wyszło, pamiętam jakie wrażenie zrobiło na mnie to malowanie markerem, ale z moimi umiejętnościami malowania paznokci lakierami o lejącej konsystencji pewnie zalałbym skórki po nadgarstek :)

      Usuń
  5. Ja znalazłam biały noname w Netto za uwaga.. 2 zł. Kryje jedną warstwą, co prawda jak korektor czego Ty nie lubisz, a dla mnie - przypomnę, że jestem dziewczyną - nie robi to różnicy ;). Idealny jako baza. Samej bieli nie odważyłabym się jeszcze "nosić", chociaż mam teraz na pazurach pastelową Delię nr 81 i chyba powoli ogarniam wybijające się (lub oczy) paznokcie.

    Chciałam iść kiedyś uczyć się obrabiać artystycznie metal, więc nie muszę już chyba pisać, że mi się wisiorki podobają :)
    Banner także - w końcu i tu wiosna zawitała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skleping, nawet gdy lakier, o którym piszesz jest typowym korektorem to za dwa złote warto pokusić się o złamanie go innym, dowolnym kolorem :) Wydaje mi się to słusznym rozwiązaniem, cenowo i pod względem krycia wygląda na dobry materiał do eksperymentowania. Sama, czysta biel na paznokciach jest również dla mnie niemałym wyzwaniem. Poszukuję tej złamanej, kremowej z myślą o sprawdzeniu siebie w zdobieniu, warto mieć taki lakier.
      Co do obróbki metali, tej artystycznej również- świetna zabawa, jeśli znajdziesz czas, chęci i odpowiednie zaplecze to polecam. Wiele rzeczy można również robić w domu :)

      Usuń
    2. O to i zdobienia niedługo zobaczymy, już nie mogę się doczekać !
      Uwielbiam oglądać wzory na paznokciach, chociaż na moich osobistych pazurach szczytem jest nałożenie jakiegoś JJ, a już totalnym szaleństwem - na wszystkie 10 sztuk ! ;)

      Usuń
    3. właśnie jestem już po wyczerpującym zabiegu pierwszego podejścia do zdobienia. Efekty marne, czyli dokładnie jak się tego spodziewałem. Chyba jednak dalej pozostanę w tym samym gronie co Ty, czyli wśród lubiących oglądać wzory na paznokciach :)
      Pamiętaj, że paznokcie u stóp również można malować, czyli kolejne 1- do malowania JJ. Podwójne szaleństwo:D

      Usuń
    4. Ja (i pewnie nie tylko ja) jestem za postem zdobieniowym, jaki on by nie był ! Bo jak wiadomo, mało który artysta jest w pełni zadowolony ze swojego dzieła :)

      Usuń
    5. Zatem zdobienie zostało dodane :)

      Usuń
  6. Goldenki rzadko zawodzą, mnie w zasadzie żadnej kolorek od Golden Rose nie zniechęcił. Przyjemnie się nimi maluje pazurki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię, na to wygląda, że mamy podobne zdanie na temat lakierów Golden Rose. Kolor to oczywiście kwestia gustu, ale wszystkie lakiery jakie mam są po 1 tanie (może JJ wybija się cenowo, ale to inna kategoria), a po 2 dobre jakościowo. Jak wszędzie są lepsze i gorsze egzemplarze, ale za niską cenę można spróbować :)

      Usuń
    2. Licząc lakiery w swojej kolekcji, okazało się, że najwięcej mam właśnie Golden Rose. Dobra cena, jakość - czego chcieć więcej?? :)

      Usuń
  7. tak, ja też szukam idealnej bieli, najlepiej jednowarstwowej ewentualnie dwuwarstwowej, ale nie tak ostrej jak białe lakiery do stempli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na wspólnym pokładzie :). We wcześniejszych komentarzach Diunay zasugerowała Sally Hansen Xtreme wear White Out. Wygląda na to, że jest dobrym jednowarstwowcem. Może tym korektorowym właśnie (jeszcze się mu nie przyglądałem), ale można by spróbować czymś go złamać. Dobrą opcją jest też lakier z Netto, o którym wyżej pisała Skleping Mode ON, również jednowarstwowy, a w dodatku za 2 zł :)

      Usuń
  8. śliczna biel, choć buteleczka troszkę odrzuca swoją kiczowatością
    I jak ładnie Tobie odrosły paznokcie! Kiedy to się stało? :)
    Moje paznokcie rosną taaak wolno :(
    A biżu fantastyczna i bardzo mi się podoba splot wokół kaboszona
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszce ten pseudo chrom na zakrętce, tylko czekać, aż zetrze się dobijając estetycznie cały produkt. Przed majówką miałem sporo wolnego, mogłem zainwestować trochę uwagi w paznokcie bez obawy, że uszkodzę je sobie w pracy czy na warsztacie. Dziś muszę je już trochę skrócić, ale postaram nie robić tego tak radykalnie. Nie wiem czy i jakie lakiery mają coś z tym wspólnego, ale od czasu kiedy maluję- paznokcie rosną jak szalone i dość mocno zmieniły swój kształt.
      I ten "wianek" w mosiężnej bazie był największą frajdą właśnie :D

      Usuń
  9. ech, z bielami to dłuższa historia- bardzo lubię biel (ale właśnie niekorektorową!) na paznokciach w wersji solo (moją idealną "bielą", która nota bene taką prawdziwą bielą nie jest!:) jest Biała Fabryka z Colour Alike <3 (niestety nie mam :( ).
    Ale ciągle poszukuję dobrze kryjącej bieli (szybkiej w aplikacji, fajnie schnącej) do zdobień. Najwięcej czasu zajmuje mi pomalowanie na biało, bo topu użyć nie mogę przed przejściem do malowania wzorków (strasznie to frustrujące jest). Nie lubię też w korektorowych bielach tego, że zazwyczaj są półmatem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam kompletnie: nagłówek jest po prostu SUPER. Jak tylko tu weszłam, to rzucił mi się w oczy i z jakąś minutę go podziwiałam :D

      Usuń
    2. Haha, dzięki :) Może w ogóle zrobię serię okolicznościowych nagłówków, byłoby to zabawne.
      Dokładnie, Biała Fabryka wydaje się i dla mnie idealną, tą konkretną bielą. Pamiętam nawet, jak przed swoim pierwszym zamówieniem z CA rozmawialiśmy o tym z MadAsAHatter, jednak zrezygnowałem, bo przecież można kupić na miejscu, taniej, bez przesyłki i jeszcze z czymś sobie zmieszać. Niby taki proste ale jeszcze tego nie zrobiłem. Dziewczyny wyżej poleciły jedowarstwowe biele, jedna z Sally Hansen a druga noname z Netto. Myślę, że można by którąś z nich zmieszać z innym kolorem by trochę złamać korektor :)

      Usuń
    3. :) pomysł z serią nagłówków trafiony :D czekam na więcej.

      Wujek Google pokazał mi tę Sally Hansen i nie powiem, nie powiem...chyba to będzie moja nowa baza wyjściowa do zdobień (mam jeden lakier z tej serii, Coral Reef i kryje jednowarstwowo <3 ).
      Powiem Ci, że ja się boję mieszania lakierów różnych firm... warzą się :( próbowałeś?

      Usuń
    4. Już planuję kolejne wersje nagłówka, ale z wykonaniem się wstrzymam, bo jeszcze mam misję zaprojektowania takiego dla jednej blogerki (Nails By Weronika), a że raczej jest stricte rysunkowe- zajmie mi sporo czasu zanim osiągnę zaplanowane efekty (o ile w ogóle takie osiągnę).
      Kurcze, zmieszałem kiedyś dwa lakiery, by uzyskać interesującą mnie miętę, ale ani od tego momentu ich nie używałem, ani nie przyglądałem się im nawet. Trochę mnie zaskoczyłaś. Chyba będę musiał ich poszukać i sprawdzić jak się mają

      Usuń
    5. nie mogę się doczekać Twoich grafik!

      Koniecznie sprawdź jak się mają Twoje lakierowe 'shaki' i daj znać co i jak. Ja mieszałam właśnie biele (chciałam je przełamać ociupinką żółci, potem drugi egzemplarz kapką różu i...kicha!).

      Usuń
    6. Ha, odkopałem jeden ze zmieszanych lakierów. Powiem Ci, że rzeczywiście, wyglądał w butelce na lekko rozwarstwiony, ale na pewno nie bardziej niż każde inne lakiery, stojące parę tygodni w miejscu. Po wstrząśnięciu zniknął ten nieestetyczny widok i lakier sprawuje się świetnie! Co prawda schnie długo i słabo kryje (rozcieńczałem go jakimś pseudo żelowym top coatem) i schnie długo, ale nie jest na pewno gorszy od innych lakierów :). Jest to mieszanka duzych proporcji lakierów wibo, eveline, essence i trzyma się nieźle :) Drugiego jeszcze nie udało mi się znaleźć.

      Usuń
  10. Nagłówek jest BOSKI :) Fajnie kontrastuje z tłem :)
    Masz racje, na każdym zdjęciu lakier wygląda inaczej :)
    Już długi czas poszukuje bieli mocno kryjącej, między innymi do stempelków.
    Już miałam nadzieje, że z Rich Color się nada, a tu psikus, biel perłowa, której nie znoszę ;/
    Czekam na to jak się sprawdzi u Ciebie przy stempelkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uwagę, obawiałem się, że za bardzo odcina się od reszty szablonu. Zaskoczyłaś mnie, że Rich Color ma perłowa biel. Co prawda nigdy jej się uważnie nie przyglądałem, ale w celu szukania czegoś do stempli pewnie sięgnąłbym właśnie po nią. Wcześniej Diunay oraz Skleping Mode ON zaproponowały dwa jednowarstwowe, białe lakiery. Może znajdziesz wśród nich coś dla siebie, do stempli. Zwłaszcza ten z Netto za 2zł jest kuszący :)

      Usuń
    2. Odcina się? Nigdy w życiu, tworzy fajny kontrast :)
      No właśnie u mnie jest problem z tym, że nie mam łatwego dostępu do większości dobrych lakierów ;/

      Usuń
    3. Jeśli chodzi o te Sally Hansen to za całkiem nieduże pieniądze są do wyrwania na Allegro (już nie wspominam o serii Salon Manicure, w sklepie za nawet 40zł na allegro za 7-12, wtf).

      Usuń
    4. Wiem, widziałam. Czasem się właśnie nad tym zastanawiam, że na allegro można kupić za grosze a w sklepie średnio 4 razy drożej ;/

      Usuń
    5. Widocznie to sklepy nabijają sobie kabzę, chociaż sam nie mam pewności od czego to zależy. Lakiery jak lakiery, ale na tej firmie różnice cenowe są chyba najbardziej widoczne.

      Usuń
  11. Ja nie będę oryginalna i też powiem że poszukuję swojej idealnej bieli. Obecnie - tak jak Agni - używam NYC za 2 zł kupione w Pepco, i muszę powiedzieć że po 2 (ja daje dla pewności 3) warstwach całkiem nieźle kryje, jest podstawą dla wielu moich zdobień ostatnio :) Chętnie wypróbuję i GR i proponowane Sally Hansen - może to będą moje ideały? :)

    A wisiorki są super - jak byś sprzedawał, to ja chętnie kupię - bardzo mi się podobają :) A póki co możesz dokładniej opisać proces ich tworzenia, to może zgapię, jak nauczę się lutować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałem się, że aż tyle osób rozgląda się za bielą. Niby totalnie prosty, nieskomplikowany kolor. Może skorzystam z okazji, że wciąż mam swoją biel na paznokciach i spróbuję zmierzyć się z jakimś prostym zdobieniem. O ile GR u mnie wypada ok po 2 warstwach o tyle jednowarstwowce wspominane we wcześniejszych komentarzach są kuszące. Tym bardziej, że GR czasem schnięcia nie grzeszy, a przy zdobieniu pewnie stwarzałoby to większy problem niż solo.
      Napiszę do Ciebie co i jak z lutowaniem, może mam nawet zdjęcia z warsztatu :)

      Usuń
  12. sama nie przepadam za bielą.szukałam tej idealnej długo dopiero moje oczekiwania zaspokoił OPI Alpine Snow bo reszta wydawała mi się żółta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrzę właśnie na ten OPI i niestety, musiałbym go zobaczyć na żywo w butelce i na paznokciach, wszystkie biele mocno zależą od oświetlenia w jakim są prezentowane no i wygooglowane swatche przedstawiają zdjęcia od tych w żółtawej tonacji, po wręcz szaro-błękitne.

      Usuń
  13. też szukam idealne bieli... zastanawiam się nad ChG snow... a biżuteria świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeglądałem sieć za zdjęciami Twojego China Glaze znalazłem Snow Globe. Co prawda nie biel, a brokat ale robi wrażenie :)

      Usuń
  14. Ja bardzo lubię biel. Szczególnie latem do opalonych dłoni. Ta z GR rzeczywiście jest śnieżna, ale powiem Ci szczerze, że bardzo mi się spodobała i na pewno ją zakupię, bo moje 'białe zbiory' są dosyć marne ostatnimi czasy.
    Cóż ja widzę? Akcja zapuszczania paznokci? Masz już dłuższe od moich! : ))
    Biżuteria genialna. Ależ Ty lubisz sobie poprzeczki wysoko stawiać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostra, neutralna biel do opalonych dłoni? Bardzo odważne zestawienie, na pewno przykuje uwagę każdego. Mnie taka wizja trochę przeraża, ale z drugiej strony jako osobie unikającej słońca- nic takiego mi nie grozi :). Cieszę się, że mogłem jakoś pomóc w podjęciu decyzji o zakupie ww lakieru, mam nadzieję, że u Ciebie sprawdzi się równie dobrze.
      Akcja zapuszczania paznokci oficjalnie skończyła się dzisiaj, niestety, powrót do zajęć zmusił mnie do ich skrócenia. Kurcze, nie pomyślałem w ten sposób o biżuterii. Ale w końcu dziewczyny ochrzciły mnie jakiś czas temu lakierowy McGuyverem :)

      Usuń
  15. Poszukiwania idealnej bieli u mnie trwają wciąż, ale na ta się na pewno skuszę.
    Wisiorek śliczny, a jak przeczytałam, że podstawę robiłeś sam. Szok moja koleżanka zajmuje się robieniem biżuterii, ale praktycznie kupuje wszystko i tylko wypełnia. Jesteś zdecydowanie lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto przyjrzeć się tej bieli na żywo w jakimś neutralnym oświetleniu :)
      Bardzo cieszy mnie, że moja biżuteria może się podobać, mimo, że pewnie wiele brakuje jej do ideału. I lepszy nie lepszy, na pewno sprawiało mi to większą frajdę niż wklejenie oczka w gotowy półprodukt :) Muszę zrobić tego więcej i w rożnych wzorach!

      Usuń
  16. dziękuję za taką szybką lakierową odpowiedź ;)
    jest faktycznie trochę korektorowy, muszę się w końcu za nim rozejrzeć ;)
    i widzę, że zapuszczasz paznokcie! :)
    a co do zmian na blogu, to logo bardzo mi się podoba teraz, choć tamto poprzednie też miało swój klimat. ale teraz jest tu u Ciebie przytulniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, to ja dziękuję Ci za motywacje. Gdyby nie ona, pewnie w ogóle nie oswatchowałbym żadnego białego lakieru. Mam nadzieję, że 104 sprosta Twoim oczekiwaniom, chociaż trudno mi porównywać obie biele nie mając ich fizycznie w ręku, zestawionych obok siebie. Sama na pewno zauważyłaś, że fotografowanie bieli jest cholernie trudne i albo wkradną się nam niepożądane kolorystyczne tony, abo zatracimy te, które chcemy pokazać.
      Bardzo mi miło, że mój obecny nagłówek przypadł Ci do gustu : ) A co do paznokci,: niestety, dziś powrót do warsztatu i musiałem je skrócić. Jedna nie aż tak dramatycznie jak dotychczas :)

      Usuń
  17. Piękna biel, ja taką lubię choc coś w tym jest że człowiek czuje się jakby malował korektorem paznokcie (ja kiedyś tak robiłam w podstawówce i potem mama na mnie krzyczała i zaczęła mi dawać lakiery do paznokci ^^).
    I muszę Ci powiedzieć, że mimo Twojej niechęci do klasycznej bieli to jest Ci w niej 'do twarzy'. Twoje paznokcie bardzo ładnie w niej wyglądają.
    Co do biżu... ja Cię pierniczę też chce takie cudo <3 jakoś nigdy nie podchodziłam do lakierowej biżu z pozytywnym nastawieniem, ale Ty chyba to zmieniłeś. Kolory i wykonanie tego jest niesamowite, a efekt powala. Poproszę coś takiego na urodziny <3
    Jeszcze raz: CUDO!

    PS. Muszę z przykrością stwierdzić, że chyba nie uda mi się porównać obu JJ 118 i 123 bo jestem zmuszona ten 118 dać na wyprzedaż... chyba, że zaraz ścisnę poślady i zrobię porównanie i wrzucę je niebawem. Przepraszam, że tak długo to trwa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa! No i nowy nagłówek jest niesamowity! Ja bym z chęcią też uporządkowała swojego bloga i jakoś zrobiła tak, żeby był mój i tylko mój wyjątkowy, ale nie znam się na tym aż tak :(

      Usuń
    2. ZEWRZYJ POŚLADY! Bo takiej drugiej okazji nie będzie, a sam jestem tego zestawienia bardzo ciekaw!
      Co do nagłówka jeśli będę mógł Ci jakoś pomóc, to daj znać :) Tylko chwilowo pozbawiony jestem sprzętu, na którym mógłbym robić jakiekolwiek projekty i to niestety na czas nieokreślony, ale z tego co wiem, niedawno zmieniałaś nagłówek, czy coś mu brakuje?:)
      Historia z podstawówki- pamiętam, jak wiele osób malowało w tym okresie paznokcie markerami :D (ja na szczęście nie). Do tej neutralnej bieli może z czasem się przekonam, może przełamię to dziwne wrażenie, w każdym razie damy sobie czasu na więcej prób :)
      Natomiast jeśli o biżuterię chodzi- mówkaj, jaki lakier/kolor Cię interere to na pewno coś wykombinujemy :)

      Usuń
    3. Zwarłam i zdjęcia są już gotowe, dzisiaj będzie inny post, ale przygotuje to porównanie na jutro :) Będzie jak znalazł :) Wyszło naprawdę fajnie i się aż zastanawiam nad tym czy sprzedawać ten 118 czy go jednak nie zostawić, bo w duecie ze 123 i fajnymi kolorkami pod spodem wygląda naprawdę super :D
      Wiesz co, no był robiony przez moją kumple, ale chciałabym mieć cos niepowtarzalnego (zdjęcie jest z neta...) i coś co będzie krzyczeć 'to jest B.!' I chciałabym móc więcej rzeczy zmieniać w blogu, jakoś zrobić, żeby nie był taki przeciętny, a niestety nie wiem jak to zrobić :/
      Hm, kusisz tym biżu! Ja ogólnie jestem fanką srebra (czegoś w kolorze srebra) i ogólnie jestem drobną blondynką więc wszelkie róże, niebieskości, mięty (to co nazywamy kolorem miętowym ^^) to moje kolory, w których czuję się najlepiej :) A powiedz mi czy kolczyki też dałbyś radę takie zrobić? Jak tak to taki zestawik to uch <3 Coś fajnego na pewno byś ode mnie dostał w zamian ^^

      Usuń
    4. ha, widzisz? Same łakocie i witaminy z tych JJ :) Może jednak go zostaw, bo jeszcze okaże się, że po zhandlowaniu z tęsknoty kupisz kolejną butelkę :) Czekam na jutrzejszego posta, narobiłaś mi smaku!
      Jeśli chodzi o personalizowanie bloga w większym stopniu, niż oferuje to sam blogger to polecam zerknąć na bloga Nails Revolutions by Alicja Fik, robiłem grafiki a Ala powklejała to w kodach a odpowiednie miejsca. O ile z owymi kodami nie pomogę, tak nad grafiką możemy pomyśleć :)
      W temacie biżuterii chyba najwygodniej będzie nam porozmawiać na gg/mailu, bo szkoda się tutaj rozwlekać. Myślę, że można by coś wykombinować :)

      Usuń
    5. Coś w tym jest, jeszcze się nad nim zastanowię w takim razie ^^
      Hm, kiedyś umiałam sie poruszać w htmlu i to nawet bardzo dobrze, może wyczaję w kodzie gdzie co powklejac ^^ Ale z chęcią przyjmę pomoc, ale myslę, że tym zajmę sie dopiero po sesji ;)
      Jasne, napisze do Ciebie maila, a jakbys miał skypa to możemy tam pisać bo nie używam gg ;)
      Jak coś to skype: bulwka

      Usuń
    6. Zatem życzę Ci powodzenia na sesji, a sam chyba w pełni poświęcę się nie-studiowym sprawom po obronie, ha :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...