Jakiś czas temu Agni przedstawiła swoją propozycję kiwi w Owocowym Projekcie,bardzo inspirując mnie swoją pracą. Co prawda dla mnie jakikolwiek tematyczny konkurs zdobień jest zbyt dużym wyzwaniem jednak pomysł gradientu przeplatanego zwykłymi kropkami był dla mnie niezwykle atrakcyjny. Efekty mojej luźnej interpretacji widzicie na zdjęciach. W sumie wyszło mi coś przypominającego w fotografii punkty pozbawione ostrości (bokeh). Od dawna chodził za mną taki efekt ale brakło mi odwagi. Teraz wiem, że to duża frajda i na pewno w przyszłości to powtórzę. Jeśli śledzicie mnie na Facebooku, to na pewno widzieliście już zdjęcia. Na pytanie, którą wersję wolicie- w macie czy połysku spłynęło wiele odpowiedzi, przeważały te wskazujące na.. obie:). Bazą jest satynowy Inglot 710, kropki Essence Fruity (brzoskwiniowy) i cała reszta napylana aero, połysk sponsoruje Gel Look od Golden Rose a mat- dogorywający już Matt Top Coat Essence. Za pomysłowe skojarzenia w tytule jak zwykle dziękuję Tygrysowi :)
Some time ago Agni presented her proposal for kiwi in the Fruit Project, inspiring me very much with her work. Of course for me any theme decorating contest is too big a challenge, however, the idea of the usual gradient interlaced with some dots was very attractive. The effects of my loose interpretation you can see on the pictures. All in all it turned out something like dots out of focus (bokeh). I lacked the courage but it was something I had on my mind for quite a while. Now I know this is a lot of fun and I will repeat it in the future. If you are following me on Facebook, then for sure you've seen the pictures. When I asked which version you prefer-gloss or matte-I got many answers, most of them saying you prefer both. :) The base is satin Inglot 710, the dots are Essence Fruity (peach) and the rest was aerographed, the gloss sponsored by Gel Look from Golden Rose and the matte by already moribund Matt Top Coat Essence.
OMG! boskie !
OdpowiedzUsuńhttp://margarittasdiy.blogspot.com/
:) Dzięki!
UsuńMoim zdaniem matowa wersja lepsza ;)
OdpowiedzUsuńa tytuł wymiata! :)
Po paru dniach noszenia, gdy mat już złagodniał i troszkę się wybłyszczał stwierdzam, że satynowa wersja była najlepszym rozwiązaniem, ale nie wyglądała już tak apetycznie (Gel Look pod spodem zaczął nieestetycznie pękać)
UsuńDzięki:)
zarąbiste, a jaki tytuł poetycki ;)
OdpowiedzUsuńmógłbyś troszkę nad kształtem popracować :)
Zdolne Tygrysy tak mają:D
UsuńZ paznokciami- nie ma problemu, ciągle nad nimi pracuję, tylko jakieś wskazówki poproszę bo nie mam odpowiedniego stopnia wtajemniczenia by samemu ogarnąć:)
Matowa wersja o wiele bardziej mi się podoba. Ale sam pomysł jest przegenialny!
OdpowiedzUsuńChyba mat wygrywa:) Dzięki!
UsuńNie no tytuł przyćmił mani:D
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądają! super to wykombinowałeś:) z połyskiem bardziej mi się podobają.
Chyba muszę częściej korzystać z Tygrysich pomysłów na tytuły, moje są zbyt banalne:D
UsuńW przyszłości będzie na pewno więcej wzorów malowanych z aero:)
A ja wolę chyba z błyskiem ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle to po przeczytaniu tytułu myślałam, że będzie jakaś porada na temat usuwania tłustych plam XD
Me gusta takie skojarzenia :D
UsuńDzięki:)
Świetne! Na prawdę jestem pod wrażeniem! :) Genialne mani! :D
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuńwow! Mega! Genialne i w ogóle! No ale efekt nie osiągalny bez odpowiedniego sprzętu... chyba metodą gąbkową tak by fajnie to nie wyszło co nie?
OdpowiedzUsuńOgólnie mi to przypomina tekstury do PS:D
Haha, dzięki!
UsuńNie wiem jak wygląda zrobienie czegoś takiego gąbką, jak pisałem- mam do tej metody dwie lewe ręce, nigdy nie podoba mi się gładkość przejść między kolorami i robię przy tym niesamowity syf- szkoda mi czasu:)
Skojarzenie z teksturami- bardzo ciekawe, ja mam akurat pędzle dające podobny efekt:D
Cieszę się, że mogłam Cię zainspirować :* Wyszło Ci niesamowicie i moje kiwi nawet Ci do pięt nie dotasta!
OdpowiedzUsuńMalowaliśmy zupełnie rożnymi sposobami więc porównywanie efektów końcowych jest trochę nie fair:)
UsuńPoza tym również się cieszę, że mogę znaleźć u Ciebie wiele inspiracji, to nie pierwsza ani na pewno nie ostatnia
dla mnie z połyskiem lepsze:)
OdpowiedzUsuńjakośtak kojarzy mi się z zachodem słońca nad lazurowym morzem, gdzie promienie odbijają się od wody. ;) no barszcz to to nie jest,haha :D
W sumie cieszy mnie takie skojarzenie, jakoś brzmi bardziej apetycznie:)
UsuńMatowe, matowe! Tylko i wyłącznie : ))
OdpowiedzUsuńHa, uważam podobnie:)
UsuńMat taki bardziej wyrafinowany, ale i z topem też pięknie - więc nie umiem wybrać jednej wersji :)
OdpowiedzUsuńI najlepszy tytuł postu ever :D
Zdecydowanie częściej powinienem się słuchać rad Tygrysa:P
UsuńChociaż w kwestie tytułowej mogę wówczas błysnąć:)
każda wersja fajna ombre kolorki ma świetne
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo ciekawy i przypadł mi do gustu, jedyne do czego mogłabym sie przyczepić to fakt iż paznokcie wydają się ciężkie, czego ja osobiście nie lubię - takie moje widzimisie :P
OdpowiedzUsuńO tak, prawda, ta ciężkość to pewnie przez grubą warstwę zgęstniałego już matowego top coatu. Na to kolejne położyłem błyszczący gel look gr czyli znów coś gęstego.
Usuńzazwyczaj wolę błysk, ale w tym przypadku zdecydowanie mat, dawaj tutka jak to zrobiłeś, bo też chcę mieć takie pazurki! :-)
OdpowiedzUsuńNie nagrywałem tego malowania ale mam nadzieję, że wcześniejszy filmik z użyciem dokładne tej samej metody wyjaśni powstawanie tego mani :P
Usuńhttp://swatchmenblog.blogspot.com/2013/03/to-jak-w-koncu-z-tym-gradientem.html
fantastyczne, obie wersje podobają mi baaardzo. kolorystyka super i ten efekt. no bajeczne są! ;p
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńNa pewno kiedyś wrócę do podobnego zdobienia, sama frajda :D
niesamowite są! zarówno matowe jak i z topem GR:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, również na zdobienia paznokci:)
Dzięki :)
UsuńBardzo fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńmatowe super!
OdpowiedzUsuńSuper że się podobają:)
UsuńTytuł po prostu...rozwalił system. :D lepiej bym tego nie opisała!!!
OdpowiedzUsuńzdobienie jest po prostu idealne, jak dla mnie matowa wersja jest lepsza :)
super!
Widzę,ze tytuł robi większe wrażenie niż zdobienie:D
UsuńBardzo cieszę się, że się podoba, dziękuję za miły komentarz :)
I dalej uważam, że obie są swietne :) W zależności od nastroju raz ta lepsza raz ta :)
OdpowiedzUsuńto tylko top coat, zawsze można coś zmienić:)
UsuńAle super efekt, pewnie zwykłą gąbką lateksową nie uda mi się osiągnąć tak świetnego efektu.. ale może i tak spróbuję hmm;). Ja wolę wersję w macie!
OdpowiedzUsuńAj nie wiem, ja mam dwie lewe ręce do malowania z gąbeczką nawet najprostszych gradientów, nie mogę stwierdzić, że jest to zupełnie nieosiągalne. Najlepiej spróbować:)
UsuńWoooowww!!! Locking sharp! Nice!!
OdpowiedzUsuńYour interpretation is a ton times better than mine! (Remember mine?)
Sooooo lovelly, congratulations!!!
Thsnk you!
UsuńOf course I remember your work, it was beautiful! but I'll do my interpretation of boekh in the future. What you see in the pictures is just a small sample before the real mani, I still have to work on it :)
Thank you for visit and comment!
Tytuł mnie rozbawił :). Jak zazwyczaj za matowymi wersjami nie jestem tak tym razem zdecydowanie wybieram matt. Pięknie Ci to wyszło i myślę, że powinieneś spróbować wziąć udział w jakimś projekcie, bo Twoje prace na pewno byłyby ciekawe.
OdpowiedzUsuńTyle dobrego, że chociaż tytułem można rozbawić, dobrze mieć pod ręką kogoś kreatywniejszego od siebie, przynajmniej nie jest nudno. Brakuje mi trochę pomysłów i talentu (aerografem wszystkiego się jednak zrobić nie da), ale może kiedyś znajdę jakiś projekt odpowiedni dla siebie, z którym spróbuje dać sobie radę.
UsuńPięknie te wygląda :) Tytuł bardzo interesujący - spodziewałam się czegoś innego
OdpowiedzUsuńPewnie też sposobu na wywabianie trudnych plam z odzieży :D
UsuńDziękuję :)
To wygląda naprawdę świetnie! Podziwiam :) Ja mam dwie lewe ręce do zdobień, dobrze, że inni mają więcej talentu i wyczucia to chociaż popatrzeć mogę ^^
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdobieniowym antytalentem, nie robię takich mani wiele i zdecydowanie wolę cieszyć się pracami i pomysłowością innych, którzy robią to o wiele lepiej :)
UsuńAle cudo!:)
OdpowiedzUsuń