W pierwszych dniach czerwca B i Agni podrzuciły mi namiary na konkurs organizowany przez sklep Born Preety Store. Udało mi się, a nagrodą był wybrany lakier z nowej, holograficznej kolekcji. Na przesyłkę nie trzeba było długo czekać, bo tylko 1,5 tygodnia. Błyskawicznie :). Cała Holo kolekcja składa się z 12 lakierów, w moim przypadku wybór padł na najciemniejszy odcień z numerem 12. Na pierwszych zdjęciach poglądowych wydawał się prawie czarny, tymczasem jest ciemną, zgaszoną zielenią. Miłe zaskoczenie, powinniście wiedzieć, że mam fioła na punkcie zielonych lakierów.
Holo Polish 12 zapewnia efekt zbliżony do linearnego holo, jednak nie do końca, jest subtelnie rozproszony. Konsystencja w mojej opinii jest idealnie wyważona i lekka. Przed aplikacją należy lakier porządnie wstrząsnąć, co przyczyni się do zminimalizowania ilości nakładanych warstw. Szkoda, że nie znajdziemy w butelce kulki, która by nam to umożliwiła, jednak i bez tego dacie radę. Na zdjęciach widzicie dwie średnie warstwy (bez topcoatu ani bazy), chociaż już praktycznie po pierwszej efekt holo jest doskonale widoczny. Druga warstwa pomoże wyrównać koloryt lakieru, ale efektu holo już nie wzmocni. Uważam, że jedna grubsza też dałaby radę, ale osobiście rekomenduję nałożenie dwóch cieńszych. Podczas malowania będziemy potrzebowali zdecydowanych pociągnięć pędzla, lakier wysycha i utwardza się błyskawicznie, więc nie ma czasu na zastanawianie się. Czas schnięcia jest na prawdę niewiarygodny, pierwsza warstwa wysycha praktycznie w momencie oderwania pędzla od płytki paznokcia, drugiej (jak zwykle) zajmuje to nieco dłużej. Lakier nie zapowietrza się i nie odpryskuje, jednak na trzeci dzień pojawiły się starte końcówki. To normalne, że w lakierach holograficznych takie ubytki ukazują się najwcześniej. Jak szybko- zależy od wykonywanych przez nas prac.
Pędzelek jest raczej krótki ale bardzo wygodny. Ma klasyczny kształt i miękki włos zatrzymujący sporą ilość produktu, przyjemnie się nim operuje i w połączeniu z konsystencją lakieru pozwala na precyzyjne wymanewrowanie wokół skórek.
Pewnie większość z Was zachowuje dystans wobec zielonych lakierów w obawie przed odbarwieniem płytki paznokcia, jednak w tym przypadku jest to zupełnie zbędne. Chociaż dyktowane jest to kondycją płytki i samą tendencją do jej odbarwiania, u mnie lakier zmył się bajecznie nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu.
Podsumowując: Holo Polsih 12 pozwala na uzyskanie efektu całkiem mocnego holo bez użycia specjalnej bazy, lakier aplikuje się sympatycznie, nie tworzy bąbli, schnie szybko i zmywa się bez problemu. Jedyny minus widzę w cenie. Jednak $12,00 za 6ml to zdecydowanie za dużo. W promocji możecie złapać kolekcję holo za $4,59 i $5,59
Lakier Holograficzny dostaniecie w sklepie Born Preety Store. Przesyłki do Polski są darmowe.
In early June B and Agni gave me some info about the competition organized by Born Pretty Store. I have won, and the prize was a chosen polish from the new holographic collection. The shipment didn't take too long, only 1 1/2 week. In a flash. :) The Holo collection consists of 12 polishes, my choice is the darkest shade, number 12. In the first overview photographs I took, it seemed almost black, although it's a dark, subdued green. A pleasant surprise, you should know that I'm obsessed with green polish.
Holo Polish #12 gives an effect similar to a linear holo, but not quite, it is subtly dispersed. Consistency, in my opinion, is perfectly balanced and lightweight. Prior to application, shake the paint properly, this will help to minimize the amount of applied layers. Too bad they don't put a ball in the bottle, which would allow it, but even without it you'll manage. In the pictures you can see two medium coats (no topcoat or a base), although the first coat makes the holo effect clearly visible. The second layer will help align the color of paint, but that won't intensify the effect. I think one thick coat would be sufficient, but personally I recommend applying two thin layers. When painting, use strong brush strokes, the polish dries and hardens very quickly, so there is no time to think. Drying time is really incredible, the first layer dries almost at the moment of brush separation from the nail, the other (as usual) takes a little longer. The paint does not aerate and does not chip, but on the third day a worn tip appeared. It is normal that such effects appear early on the holographic varnishes. How quickly-depends on your work.
The brush is rather short but very comfortable. It has a classic shape and soft hair retaining a large quantity of product, it's pleasant to operate with and in conjunction with the consistency of the polish, it allows for precise maneuvering around the skins.
Probably most of you avoid green polishes for fear of discoloration of the nail plate, but in this case it is completely unwarranted. Although this is dictated by the condition of the plate and the tendency for discoloration, in my case the polish washed away fabulously, without leaving a trace.
In summary: Holo Polish #12 gives a very strong holo effect without the use of a special base coat, it is applied nicely, it doesn't form bubbles, it dries quickly and it can be removed without a problem. The only drawback I can see is the price. $12.00 for 6 ml is definitely too much. In a promotion you can get Holo collection for $4.59 and $5.59
You'll get the
holographic polish at
Born Pretty Stores. Shipping is free.













