Czas na mały post z dedykacją dla mrMajlajf, z którym rozmawialiśmy kiedyś o różowych i złotych lakierach. Nie powiem, małym wyzwaniem było dla mnie znalezienie odpowiednich, ale jakoś się udało,a W efekcie widzicie mój pierwszy mix.
To bez wątpienia bardzo fajny rodzaj zdobień zmuszających do kreatywności. Moja propozycja raczej nie jest błyskotliwa ale od zawsze podobały mi się minimalistyczne zdobienia, wymagające najprostszych środków. Na małym palcu ćwieki od Tamit24 (wielkie dzięki!:) , strasznie nieudolnie pomalowane na złoto, ale następnym razem bardziej się przyłożę.
Lakierem bazowym jest Golden Rose Miss Selene 161.
Złoty Golden Rose Metallics 08 i brokat Make it Golden (67) od Essence.
Gradient jak zwykle przy pomocy aero.
To bez wątpienia bardzo fajny rodzaj zdobień zmuszających do kreatywności. Moja propozycja raczej nie jest błyskotliwa ale od zawsze podobały mi się minimalistyczne zdobienia, wymagające najprostszych środków. Na małym palcu ćwieki od Tamit24 (wielkie dzięki!:) , strasznie nieudolnie pomalowane na złoto, ale następnym razem bardziej się przyłożę.
Lakierem bazowym jest Golden Rose Miss Selene 161.
Złoty Golden Rose Metallics 08 i brokat Make it Golden (67) od Essence.
Gradient jak zwykle przy pomocy aero.
Zapraszam do odwiedzenia bloga mrMajlajf :)
It's time for a little post with a dedication to mrMajlajf, we talked once about the pink and gold nail polishes. I'll admit it was a little challenging for me to find the right polishes but somehow I managed, and you can see my first mix as a result of this effort.
This is, without a doubt, a very nice kind of decoration, it forces creativity. My suggestion is hardly brilliant but I always liked a minimalist decoration, requiring the simplest means. Those little studs are from Tamit24 (thank you!). They were orginally silver but I painted them gold (next time it will look better).
The base coat is Golden Rose Miss Selene 161
Gold Golden Rose Metallics 08 and glitter Make it Golden (67) by Essence.
The gradient, as usual, was done with an aerograph.
I invite all of you to read mrMajlajf's blog :)
This is, without a doubt, a very nice kind of decoration, it forces creativity. My suggestion is hardly brilliant but I always liked a minimalist decoration, requiring the simplest means. Those little studs are from Tamit24 (thank you!). They were orginally silver but I painted them gold (next time it will look better).
The base coat is Golden Rose Miss Selene 161
Gold Golden Rose Metallics 08 and glitter Make it Golden (67) by Essence.
The gradient, as usual, was done with an aerograph.
I invite all of you to read mrMajlajf's blog :)
Jakbyś nie był facetem powiedziałaby, że pazurki są hot, hot, hot. A tak to ni wiem co powiedzieć. Rilli.
OdpowiedzUsuń♥
Nie podoba mi się przez jaki pryzmat na mnie patrzysz, ale nie to jest częścią mojego bloga :P
UsuńNiech będzie, że są hot :)
udany mix :D
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
UsuńJa tam nada uważam, że mix jest genialny i mnie się bardzo podoba! Róż to mój ulubiony kolor (to co blondynki lubią najbardziej). Za złotem z kolei nie przepadam, ale w tym połączeniu to kurde wygląda naprawdę nieźle! I ćwieki... kurczę, muszę wreszcie się przekonać do tego ustrojstwa bo jakoś cały czas mi do niego nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że ćwieki mogą być kwestią przekonania, dwa pierwsze podejścia były dla mnie nie do końca udane. Bałem się, że na małym paznokciu na pewno będą mi niesamowicie przeszkadzać, ale jednak się myliłem. To chyba kwestia przyzwyczajenia i na prawdę warto spróbować :)
UsuńDzięki :)
Najbardziej podoba mi się zdobienie na serdecznym :D
OdpowiedzUsuńPisząc szczerze mi również, chociaż do perfekcji daleeeko :)
Usuńbardzo fajnie wyszło podoba mi siępołączenie tych kolorów
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. Nie jestem dobry z łączenia kolorów, ale jeśli zdają egzamin to super :)
UsuńMi się podobają te 'nieudolnie' pomalowane ćwieki - serio nie ma się do czego przyczepić.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego MS 161. Mi się nim bardzo źle malowało :/
Wolałbym, by ćwieki pomalowane były równomiernie, a tym czasem po odklejeniu ich od taśmy, na której je malowałem odkleiła się również cała plama lakieru wkoło. Strasznie trudno było go usunąć, chociaż zapowiadało się banalnie.
UsuńA różowy.. zdecydowanie nie należy do przyjemnych we współpracy lakierów. Pamiętam Twoją recenzję, niedługo dorzucę swoją.
świetny mix :)
OdpowiedzUsuńgradient na wskazującym wyszedł Ci jak mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńBez przesadyzmu :D Ale fajnie, że Ci się podoba.
UsuńJednak do gradientów mam dwie lewe ręce, nie potrafię operować gąbkami, dlatego sięgam po aerograf :)
mi się też bardzo podoba bo bardzo lubię różowy i miksy :) chociaż tak samo jak B. nie przepadam za złotem. jednak ostatnio zaczynam się do niego przekonywać ;) a ćwieki bardzo lubię. i do tych pomalowanych przez Ciebie faktycznie nie można się przyczepić (jak napisała jamapi). więc nie wiem o co Ci chodzi :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo fajnie to wygląda razem. tylko zastanawia mnie kciuk :D
Jak zwrócisz uwagę to zobaczysz, że są pomalowane niestarannie, a w koło ćwieków zostało dużo złotego lakieru. Wygląda, jakbym malował je po naklejeniu na paznokcie, a było zupełnie odwrotnie- nakleiłem na taśmę i wówczas pokryłem złotem. Następnym razem spróbuję jakiegoś innego sposobu :)
UsuńNie zaskoczę nikogo z kciukiem, został po prostu różowy :)
:D mix u Swatchmena!!! czekam na więcej, bo zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńPS Malowanie ćwieków jest trochę upierdliwe, niestety :|
A no spodobało mi się, na pewno będzie ich w przyszłości więcej :)
UsuńPodpatrzyłem u Ciebie jak zabezpieczałaś ćwieki podczas malowania i raczej spodziewałem się, że będzie to bułka z masłem :(
Lubię oglądać takie mixy, choć sama się ich boje... nie wiem jak się mam do nich zabrać. Twój wyszedł świetnie!
OdpowiedzUsuńI tak jak Zu zastanawia mnie kciuk ;)
Z kciukiem nie działo się nic ciekawego, został różowy :)
UsuńNie ma się co zastanawiać, tylko zabrać do roboty, próbować i eksperymentować. Ja akurat lubię proste zdobienia, więc gradienty, kropki, kreski w całości mnie zadowalają. Inspiracji pełno w internecie, więc zachęcam :) Bardzo fajna zabawa
ciekawy mix :D
OdpowiedzUsuńProste zawsze są najciekawsze :) Dziękuję
UsuńSłodkie! Gradient robi największe wrażenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAerograf wiele ułatwia :)
Wow, ten mani robi wrażenie! Świetnie to wszystko połączyłeś, dzięki czemu nie ma efektu kiczowatości czy słodko-pierdzącej-infantylności. Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń"słodko-pierdząca infantylność" wygrała wszystko :D
UsuńCieszy mnie, że to zdobienie nie niesie za sobą takiego kiczowatego posmaku, bo zawsze oba kolory kojarzyły mi się w ten właśnie sposób. Jeśli działają razem- to fajnie :) Zawsze czegoś się nauczę.
Wielkie dzięki :)
Ha, wreszcie jakieś zdobienie, super :D Oby więcej :) Lubię takie miksy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miksów na pewno będzie w przyszłości więcej :)
UsuńŚwietny mix! Wszystko jest fajnie połączone i ten róż... Genialny kolor :D
OdpowiedzUsuńRóż jest fajny, chociaż dla mnie chyba trochę zbyt mało oczodajny.
UsuńDzięki :)
Pięknie! :D
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
UsuńNajbardziej podoba mi się wskazujący a potem serdeczny. Pewnie dlatego, że najmniej na nich widać róż, który jest fuj ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNo gusta i guściki, mi osobiście podoba się wersja na serdecznym, widziałem masę dużo lepiej zrobionych brokatowych gradientów i do ideału mi daleko, ale efekt jest fajniejszy niż tego, czego się spodziewałem :)
Twój sposób z aerografem mnie powala, gradient wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
UsuńAero wybacza moje upośledzenie w posługiwaniu się gąbką
fajnie komponuje się róż ze złotym
OdpowiedzUsuńW tym zdobieniu są 3 rzeczy które uwielbiam. Róż, mix paznokciowy i ćwieki, czego chcieć więcej. Ostatnio malowałam ćwieki na czarno i strasznie dużo z tym problemów. To wcale nie takie proste jak Mi się początkowo wydawało, a tobie złote wyszły staranniej pomalowane od moich.
OdpowiedzUsuńNo mi się wydawało, że nie ma w tym żadnej filozofii, ale jak we wszystkim trzeba nabrać wprawy. Cieszę się, że się podoba :)
Usuńciekawy mix chociaż nie przepadam za zbyt za złotem na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńTo też jakiś sposób by urozmaicić kolor, za którym się nie przepada w wydaniu solo :)
Usuńjak dla mnie najlepsze ombre!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńładnie :D lubię mixy i to bardzo :D a róż jest świetny :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńbardzo ładnie, kolory super i fajnie kontrastują ;)
OdpowiedzUsuńZawsze boję się, że popełnię jakieś lakierowe faux pas :D Póki co jeszcze chyba się nie udało ;)
UsuńDziękuję
Bardzo mi się podobają, mimo że ciężko mi jest się przekonać do ćwieków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpróbować warto, chociaż rzeczywiście nie wszyscy mogą czuć się w nich dobrze.
UsuńOsobiście początkowo bardzo mi przeszkadzały i trudno było pozbyć się wrażenia, że coś ciężkiego przykleiło się do paznokci.
Piękne pazurki! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, dopiero zaczynam:
www.mysweetbody.blogspot.com
Kropki ! Sama czekam na sondy żeby być bardziej pro, a póki co radzę sobie innymi, równie fajnymi końcówkami ;>
OdpowiedzUsuńPowiedz Ty mi, aerografujesz lakierem, czy po normalnemu - sprayem ?
Przy robieniu stojaka na pędzle miałam podobne pazury ;D
Kropki, ale bez sondy. Też się da, chociaż nie są pro jak u większości widzę :(
UsuńJa aerografuję lakierem do paznokci rozcieńczonym acetonem i napylanym z aero. Generalnie to aceton (i nitro) ZŁY rozcieńczalnik, bo jest agresywny niszczy strukturę lakieru, przez co łatwo o rozpuszczenie lakieru bazowego i bąble. Jak mam pod ręką zmywacz do paznokci to po niego sięgam. Ale doczyścić po nim aero to koszmar.
oo jakie super! świetnie Ci wyszły kropeczki, które kocham w każdej ilości ;) bardzo też lubię połączenie złota i różu :)
OdpowiedzUsuńKropki zawsze i wszędzie mile widziane :) Tez bardzo lubię.
UsuńDla mnie było to ryzykowne połączenie kolorystyczne, ale chyba zadziałało
Połączenie kolorów jest bardzo ładne. A kropeczki sa po prostu cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńChociaż kropkom na pewno brakuje precyzji. Będę nad nimi pracować:)