Podczas dzisiejszej rozmowy e-Justyn zasugerowała mi pokazanie lakieru Color Club "Sweet Dream". Dziwiło nas, że trudno znaleźć precyzyjne swatche. Powód był prosty- na naklejce z nazwą "I Always Get My Man - Darin" naklejona była ta z "Sweet Dream". Nie mam pojęcia czy to celowe działanie, gdyż jest to mój jedyny lakier CC. Trafił do mnie niedawno ale o dwa lata za późno. Kolor pochodzi z letniej, neonowej kolekcji Color Club na rok 2011. Nie wiedząc wiele więcej położyłem pierwszą warstwę. Pędzelek jest klasyczny ale wygodny, konsystencja natomiast wodnista i bardzo słabo kryjąca, na zdjęciach widać 4-5 warstw, chociaż dużym plusem jest szybkie schnięcie. Po chwili dotarł do mnie słodki, owocowy zapach. Mango? Niby skąd. Wow! Tak, to lakier tak pachnie :) . Cała neonowa kolekcja "Wicked Sweet" jest zupełnie inna od wszystkich- pachnąca owocami.
I Always Get My Man - Darin jak nazwa wskazuje pachnie mandarynkami. Intensywny, cytrusowy zapach wydziela się podczas schnięcia i utrzymuje się długo. Lakier w przeciwieństwie do większości neonów wysycha do połysku. Kolor to jaskrawy, wyrazisty pomarańczowy po żółtej stronie mocy, przypomina mi napoje o smaku identycznym z pomarańczą ;). To co sprawia, że jest wyjątkowy to drobny, seledynowy shimmer. Połączenie egzotyczne ale bardzo mi się podoba. Trudno uchwycić go na zajęciach, więc musicie wierzyć mi na słowo. Jest tak drobny, że tworzy delikatną poświatę widoczną najlepiej w butelce.
Na zdjęciach lakier solo oraz 2 warstwy na białym kremie- to dopiero wzmocniło efekt! Od dzisiaj noszę tą pomarańczową żarówkę tylko w ten sposób. Niestety, lakier jest już niedostępny.
I Always Get My Man - Darin jak nazwa wskazuje pachnie mandarynkami. Intensywny, cytrusowy zapach wydziela się podczas schnięcia i utrzymuje się długo
Na zdjęciach lakier solo oraz 2 warstwy na białym kremie- to dopiero wzmocniło efekt! Od dzisiaj noszę tą pomarańczową żarówkę tylko w ten sposób. Niestety, lakier jest już niedostępny.
Pędzelek |
Solo |
Dwie warstwy na białym kremie |
Dwie warstwy na białym kremie |
Zoom |
Chcę poczuć ten zapach :) Myślałam, że będzie bardziej raził po oczach :) Uwielbiam takie oczojebne neony :) Ten mnie nie zachwycił, chociaż kolor nie jest zły.
OdpowiedzUsuńBardzo ciężko mi się go fotografowało ale jak pisałaś, nie należy do tych najbardziej żarówiastych neonów, zwłaszcza solo :)
UsuńObie wersje bardzo mi się podobają tylko gdzie ten shimmer się schował ;D Szkoda, że jest tak mało wyraźny. Ukłon w stronę schnięcia dla CC przy tylu nałożonych warstwach. I nie zapomnę jak Cię zapytałam czy Sweet Dream z CC to różowy holos :3
OdpowiedzUsuńTa mandaryna należy do tych lakierów, których shimmer na paznokciach jest mniej intensywny niż w butelce. Najlepiej widać go na przedostatnim zdjęciu i na najmniejszym palcu, chociaż na żywo zdecydowanie lepiej go wyłapać, zdjęcia trochę go spłaszczyły. Też pamiętam ten moment, ale wiesz, że nie chciałem nikogo celowo wprowadzać w błąd
UsuńFajny kanareczek. Żółcie na moich paznokciach nie wyglądają korzystnie.
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie na paznokciach najlepiej oddaje jego kolor, więc raczej bardziej pomarańczowy niż kanarkowy:)
Usuńpopadam w kompleksy- niesamowicie opisujesz lakiery: nie-sa-mo-wi-cie!
OdpowiedzUsuńja uwielbiam lakierowe kanarki, cytrynki itp., ten CC baaardzo mi się spodobał :) nie wiem tylko czy miałabym cierpliwość do nakładania tylu warstw- ostatnio rozpieściły mnie jednowarstwowce :P
poczekaj aż poczujesz zapach Colour Alike ^^ lakiery z LDZ i Bling!-Bling świetnie pachną !
Na prawdę tak uważasz? Haha, czemu :D ? To bardzo miłe, zwłaszcza od osoby z takim dorobkiem jak Twój. Przechodzę męki pańskie by wykrzesać w miarę produktywny tekst, z którego na koniec i tak nie jestem zadowolony. A CC rzeczywiście wymaga cierpliwości, chociaż serio szybko schnie. Gdyby brać pod uwagę 1 lub 2 warstwy to najlepiej schnący lakier jaki mi się trafił.
UsuńCA z LDZ mam, zaraz wygrzebię bi zweryfikować zapach:)
Otworzyłem #474 Sen Olimpii...daje truskawkowymi landrynkami. :D
Usuńtak jak napisała niżej Ewalucja- kiedy czytam Twój opis, po prostu widzę ten kolor! warto przechodzić takie męki dla czytelników ^^
Usuńnie przesadzaj, nie mam jakiegoś tam wielkiego dorobku!
Haha ^^ co osoba, to ma inne skojarzenia! dla mnie te lakiery CA pachną cytrusowo :)
Pewne jest, że pachną inaczej niż większość lakierów i w dodatku całkiem przyjemnie.
UsuńFajnie, że tutaj zaglądacie, cieszy mnie to:)
Przypomina mi Birdy Reloaded od Catrice, tyle że nie pachnie :) Bardzo fajny pomysł z plasterkiem!
OdpowiedzUsuńKurcze, znaczy to, że zdjęcia mi nie wyszły. Jedynym podobnym lakierem do CC jaki mam to MIYO mini drops Illegal. Przy najbliższej okazji porównam oba lakiery bo kolorystycznie są do siebie bardzo zbliżone.
UsuńAle miło się czyta twoje posty, czuję normalnie jakbym miała ten lakier w ręce i go oglądała:D I świetnie ci w żółtej mandarynce:)
OdpowiedzUsuńTo najlepszy komplement jakiego taki laik jak ja mógł się spodziewać :) Wielkie dzięki!
UsuńJeżeli wymaga cierpliwości przy nakładaniu, to nie byłabym zadowolona, mimo, że żółtek wygląda bardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńAno 4 lub 5 warstw raczej takiej cierpliwości wymaga, nie ukrywam.
Usuń