Przyszedł czas na przegląd moich pierwszych lakierów Colour Alike, których migawkę mogliście zobaczyć na końcu < tego posta > . Dzisiaj pokażę Wam jedną z najciekawszych szarości jaka wpadła mi w ręce, czyli Szarą Migotkę z numerem 452. Nazwa trafna, idealnie oddająca kolor czyli wyważoną, jasną i neutralną, ale holograficzną szarość. W cieniu wygląda niepozornie i przypomina mi powierzchnię jednego z moich noży od Stanley < klik >. Swoje drugie oblicze ukazuje najlepiej w mocnym słońcu rozbłyskując pełnym spektrum barw. Efekt opisać mogę jako subtelne i linearne holo. Zdaję sobie sprawę, że obecnie na rynku jest wiele lakierów oferujących mocniejszy efekt, ale to co widzimy w Szarej Migotce wystarczy mi zupełnie, a kompozycję kolorystyczną uważam za I-DE-AL-NĄ. Do pełnego krycia potrzebujemy dwóch warstw, chociaż już po pierwszej możemy zauważyć pełen efekt holo. Pędzelek jest standardowy i bardzo przyjemnie mi się nim malowało, konsystencja natomiast lekka i troszkę lejąca. Lakier szybko wysycha do połysku tworząc gładką powierzchnię, więc nie ma konieczności używania top coatu.
Pierwszą konfrontację z lakierami Colour Alike uważam za udaną. Jestem pod wrażeniem ich jakości i ubolewam nad tym, że drogerie nie znalazły miejsca na szafy tej świetnej, polskiej firmy. Oby to się wkrótce zmieniło. Póki co lakiery możliwe są do nabycia głównie internetowo.
Pierwszą konfrontację z lakierami Colour Alike uważam za udaną. Jestem pod wrażeniem ich jakości i ubolewam nad tym, że drogerie nie znalazły miejsca na szafy tej świetnej, polskiej firmy. Oby to się wkrótce zmieniło. Póki co lakiery możliwe są do nabycia głównie internetowo.
 |
| Colour Alike 452 w słońcu. |
 |
| Colour Alike 452 w słońcu. |
 |
| Colour Alike 452 w słońcu. |
 |
| Colour Alike 452 w cieniu. |
 |
| Colour Alike 452 w cieniu. |
 | |
| Zoom |
Cena to 9,49 zł/8ml
Do kupienia na stronie producenta: COLOROWO.PL
Ps. Śpieszcie się, gdyż większość lakierów CA jest mocno limitowanych!
Do kupienia na stronie producenta: COLOROWO.PL
Ps. Śpieszcie się, gdyż większość lakierów CA jest mocno limitowanych!
Edit:Po opublikowaniu posta z gradientowym patentem parę czytelniczek "ochrzciło" mnie lakierowym Mc Gyver'em, podnosząc mi jednocześnie poprzeczkę. Więc żeby nie osiadać na laurach wstawię zdjęcie z nożem ;). A tak na serio to najlepsze porównanie struktury metalu oraz "ziarnistości" lakieru, według mnie są bardzo zbliżone. Poza tym widzicie jak Szara Migotka wygląda na czwarty dzień, zero odprysków czy chociażby startych końcówek. No rewelacja!
Jaka piękna ta Migotka :) Ja mam to szczęście, że drogeria Jaśmin jest u mnie, a w niej te lakiery. Jednak, aż trudno uwierzyć - nie mam jeszcze żadnego lakieru z tej firmy - normalnie wstyd :D
OdpowiedzUsuńMasz wielkie szczęście i szczerze powinnaś skorzystać z tej okazji :) Z chęcią zamieniłbym chociażby spotykane wszędzie szafy wibo na CA, a kolor Migotki jest niesamowity:)
UsuńPowiem szczerze, że w cieniu bez efektu holo podoba mi się o wiele bardziej. Wydaje mi się, że jest zbyt jasnym lakierem na taki efekt ;)
OdpowiedzUsuńZgodzę się i chyba właśnie dlatego, że ma tak jasną bazę jest dla mnie atrakcyjny i nietypowy:)
UsuńI tak bym go chciała ;D Wiem, wychodzę na największą lakierową zazdrośnicę teraz ^^
UsuńE tam, ja tego nie powiedziałem ;)
UsuńI tak Ci kiedyś wszystkie pozabieram jak nie będziesz patrzył ;P
UsuńWówczas mogę dopuścić się zbrodni.
UsuńZauważ, że gdyby ktokolwiek pytał się mnie o jej motyw chyba nie uwierzyłby w to, że zabrałaś mi lakiery?
Oczyścili by mnie z góry i podejrzenia skierowali gdzie indziej, ha! :D
Obłędny ten lakier :) W cieniu zupełnie niepozorny a w słońcu czyste szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńTakie delikatne szaleństwo, ale muszę się zgodzić.
UsuńTo mój pierwszy lakier holo, chyba potrzebuję więcej
Przepiękny! eJustyn nie ukradnie Ci tych lakierów. Nie zdąży! Ja będę pierwszy ; ))
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą odpisywałem e-Justyn, że pewnie nie zamknęli by mnie za popełnienie zbrodni gdyby padł taki motyw. Ale w takich okolicznościach chyba mam przerąbane :P
UsuńJakoś się podzielimy ale ja zabieram Kleancolory i Barrysie ;D
UsuńZapiszę Wam w spadku:P
Usuńładna migotka :) kiedyś będzie moja
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :)
Usuńpowiem szczerze: CA jest najlepszą polską marką- świetna jakość, kolory, no i te NAZWY!Prędzej czy później CA zagości w drogeriach.
OdpowiedzUsuńMigotka bardzo mi się podoba, ale nie mam jej w swojej kolekcji (uważam, że Evka holo to jej dupe). Czy Migotka też pachnie? :)
zapomniałam dodać- jak na MacGyvera przystało, jest i zdjęcie nożyka :) ^^ kolory faktycznie te same :D
UsuńPodsunęłaś mi pomysł, by porównać strukturę lakieru i metalowej obudowy noża, więc zamieściłem takie zdjęcie.Dzięki:)
UsuńI zapomniałbym; Migotka pachnie jak najzwyklejszy lakier, tylko chyba mniej intensywnie.
Usuńno tak- za dużo dobrego na raz byłoby, gdyby Migotka jeszcze pachniała ;)
Usuńzdjęcie z nożykiem ekstra: uwielbiam takie zestawienia i poszukiwania gadżetów pasujących do lakierów :D ^^
Nie jest tak strasznie, nie ma intensywnego lakierowego zapachu :)
UsuńPomysł z "gadżetami" zapamiętam i postaram się dalej iść w tym kierunku, może będzie zabawnie:)
Uwielbiam lakiery CA - za świetną jakoś, genialne wykończenia i przezabawne nazwy ;) Szkoda tylko, że jedyna znana mi drogeria stacjonarna, która miała je w swojej ofercie, została niedawno zlikwidowana :(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szkoda, w takim razie zostają zamówienia internetowe..
Usuńsama go kupiłam w małej drogerii i od razu mi się spodobał jest po prostu idealny
OdpowiedzUsuńCiesze się, że również Tobie się podoba i zaskakuje mnie to, że można było go dorwać w małej drogerii, zazdroszczę:)
UsuńWidziałam CA w Krakowie w jednej apteko-drogerii i zawsze tam go nich grzecznie podchodzę i stoję i myślę... Muszę się chyba w końcu na jakiś skusić. Szkoda, że tego nie widziałam, bo 2 razy bym się nie zastanawiała
OdpowiedzUsuńMigotka na sklepowej półce musi wyglądać bardzo neutralnie, rozglądaj się ze jaśniutką szarością albo trzeb by doglądać naklejek z nazwami od spodu buteleczki.
UsuńWiesz co z tej serii widziałam niewiele kolorów i to w sumie chyba same klasyki, ale wybiorę się po świętach, jak mi trochę pieniążków przybędzie, sprawdzę sobie ;)
UsuńWidzę, że do sprzedaży wchodzi nowa seria lakierów z kolekcji W miastach, tym razem nosi nazwę GDN i inspirowana jest Gdańskiem- dużo jasnych, energetycznych kolorów, a wśród nich ciekawy niebieski lakier. Polecam zakręcić się wokół niego:)
Usuńjaki on fantastyczny!
OdpowiedzUsuńWspaniały lakier :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się do kupna 3 lakierów z tej firmy (moje pierwsze) i dzięki temu postowi szara migotka trafiła do koszyka. Zginę wśród tych wszystkich lakierów... Dodatkowo biorę diskorelaks (który u Ciebie też widziałam - wszystko przez Ciebie!!!) i densfiołek, który mnie niesamowicie urzekł swoimi refleksami :) Zobaczymy jak będzie wyglądał na paznokciu ;)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko dzięki za takie posty bo pomagają w podjęciu decyzji (albo w dołożeniu jeszcze jednego lakieru do koszyka :P).
Twoje słowa niczym miód na moje serce:). A zupełnie poważnie- bardzo cieszę się, że moje amatorskie wypociny pomocne są w podjęciu jakiejkolwiek decyzji, nawet gdybym miał ostrzec kogoś przed kupnem bubla, a frajda jeszcze większa gdy opisywany produkt mogę szczerze polecić, dokładnie jak w przypadku Szarej Migotki.
UsuńDiskorelaks ma również ciekawy kolor bazy, ale dużo mocniejszy efekt holo, a w dodatku jest absolutnym jednowarstwowcem :)- dobry wybór! Zdjęć jeszcze nie wrzucałem, bo wciąż czekam na idealne słońce.
Densfiołek natomiast znalazł się na moment w moim koszyku, na szczęście w porę przypomniałem sobie, że przecież nie lubię fioletów. Nie mniej lakier bardzo ładny, więc na pewno będziesz zadowolona.
Znalazłem się na czarnej liście Twojego portfela? :D
Cała przyjemność po mojej stronie! :D Może mój portfel Cię nie znienawidzi jeśli tylko lakiery okażą się trafione, a z tego co piszesz wybrałam same perełki więc już zacieram łapki. Z lakierami holo mam jakieś dziwne wspomnienia i różnie do nich podchodzę, ale ostatnio jestem bardzo otwarta na lakiery, których bym kilka lat temu nawet do ręki nie wzięła. Jak to się czlowiek zmienia... Kiedyś mówiłam fiolet be, żółty be itd a teraz mam kilka żółtych (choć nadal nie pałam do nich miłością), za to fiolety to spora część mojej kolekcji i coraz bardziej się do nich przekonuje, że mają w sobie coś magicznego :)
UsuńI tak powiem szczerze, bo nasuwa mi się ta myśl od kilku komentarzy, że znajdujesz się obecnie na mojej liście 'najbardziej lubianych blogerek/blogerów w mojej małej prywatnej blogosferze, z którymi na pewno chce utrzymywać kontakt' ^^
A patrzałaś może na lakiery z nowej kolekcji Colour Alike "W miastach- GDN"? Mają tam niesamowity i ciekawy granat, Spooky pisała na swoim blogu, że ma interesujące wykończenie- liczę na coś bardzo oryginalnego. Nie wiem jak się lubisz z niebieskimi kolorami, ale może znalazł się w Twoim koszyku? Jestem bardzo ciekaw tego koloru :)
UsuńMigotka i Disko są moimi pierwszymi lakierami holo, więc nie wiem dokładnie czego od nich oczekiwać- mam nadzieję, że większość oddają zdjęcia .
Bardzo mi miło z powodu miejsca ma liście! :)
Kurcze i tu mnie masz. Niebieski to mój drugi żywioł zaraz po różu (typowa blondynka? ^^) I juz był w moim koszyku, ale niebieskich mam już multum i nie wiem czy nie trafię na coś co już mam, albo co podobnego już mam. Ale skoro mówisz że ma zaskakiwać wykończeniem to hm... A niestety swatche nie ma więc cieżko też stwierdzić. Widziałam na jednym blogu tylko zdjęcia buteleczek http://ecosmetics.blogspot.com/2013/03/colour-alike-w-miastach-gdn-kolekcja.html i ten niebieski jest faktycznie przeładowany srebrzystym wykończeniem i skrzy się niesamowicie. Oj kusisz Ty kusicielu! A miały być tylko 3!!! :D
UsuńLiczba osób na mojej liście jest niewielka, bo cenie sobie wiele cech, które często jest trudno znaleźć u ludzi, zwłaszcza poznanych przez internet ;)
Tym bardziej czuję się wyróżniony, tylko nie wiem czym sobie na to zasłużyłem:)
UsuńBlog e cosmetics to pierwsze miejsce, w którym zobaczyłem serię GDN i już wtedy zainteresował mnie ten granat-problem właśnie w braku zdjęć na paznokciach. Nie chcę Cię zachęcać bo sam nie miałem go w rękach i mam podobne obiekcje jak Ty. Czy jesteś typową blondynką? Nie mam pojęcia :) Widzę, że mamy wiele wspólnego w temacie lakierowych gustów (czarno-biały brokatowy topper i zamiłowanie do niebieskich lakierów), a nie jestem blond ;)
Typową blondynką jeśli chodzi o kolory, a nie o 'intelignecje' :D Choć zdarzają mi się typowe zagrania dla tego koloru włosów :P Mniejsza z tym. Właśnie oglądam te kolory u Spooky i kurcze, oprócz niebieskiego korci mnie ta limonka, jakoś ten kolor za mną chodzi od dawna. Kurcze, chyba poczekam na swatche u Spooky, bo jakoś nie jestem przekonana do tego niebieskiego (tutaj włącza się mój rozsądek krzyczący 'masz już X lakierów niebieskich i ten bedzie na pewno bardzo podobny to tych które już masz), ale pewnie i tak go w efekcie kupię. Niemądra ja.
UsuńW gruncie rzeczy właśnie o kolorach pisałem, ale już nic nie mówię :)
UsuńJeśli masz wątpliwości- najlepiej się wstrzymać. Lakiery pochodzą z nowej serii, szybko nie znikną ze sklepu, lada moment doczekamy się swatchy i wówczas zadecydujemy czy warto. Może trafi się jakaś wyjątkowa okazja cenowa czy inna obniżka- nie ucieknie, a warto poczekać :)
No i dlatego Cię lubię! :D Człowiek, który wie co powiedzieć, żeby kobieta zadecydowała właściwie! No i u Ciebie również słyszę głos rozsądku - moga sobie podać ręce! Tak zróbmy i poczekamy zobaczymy :)
UsuńA bardzo mi miło:)
UsuńPozdrawiam portfel!
Świetny odcień - chyba się zakochałam! Takiego właśnie szukam :)
OdpowiedzUsuńBardzo poleca Ci ten jak i pozostałe lakiery Colour Alike!
UsuńSą w tym momencie chyba moja ulubiona lakierową firmą :) A w dodatku polską, czego chcieć więcej? Może jedynie lepszej dostępności i szafek w popularnych drogeriach.